18 i 19 kwietnia w Warszawie podczas Open House zorganizowanego w siedzibie firmy Canon odbyła się premierowa prezentacja nowego urządzenia drukującego imagePRESS V1350. Open House był również okazją do zaprezentowania rozwiązań firm partnerskich, biorących udział w tym wydarzeniu: Duplo Polska i Fiery.
W drugim dniu Open House Michał Młynarczyk przywitał wszystkich gości i zaprosił do udziału w kilku prezentacjach przygotowanych przez Krzysztofa Pawluka z firmy Fiery oraz Gabrielę Swat z firmy Duplo.
Krzysztof Pawluk skupił się na całym procesie automatyzacji, jaką można wprowadzić wykorzystując najnowsze oprogramowanie. Impozycja, przesyłanie plików do maszyny drukującej i wreszcie informacji do maszyn z obróbki końcowej. Nie ma co ukrywać, że nadal wiele drukarni cyfrowych wykonuje bardzo dużo operacji produkcyjnych ręcznie. To oczywista strata czasu i czasami poniesione dodatkowe koszty, chociażby z obszaru produkcji makulatury. Produkcja makulatury, to jedno ze sformułowań, na które Krzysztof Pawluk zwracał szczególną uwagę. Automatyzacja, także w odniesieniu do zarzadzania kolorem, gdzie urządzenia drukujące w technologii cyfrowej mają czasami swoje ograniczenia a dla klienta końcowego ważny jest każdy egzemplarz odebranego produktu, bez względu na to, czy są to broszury, czy też wizytówki.
Gabriela Swat w swojej prezentacji uwypukliła to, że w tym samym oprogramowaniu można w całości zarządzać plikami trafiającymi bezpośrednio z drukarki do urządzeń peryferyjnych. Oczywiście z pełną możliwością ustawienia popularnej wycinki itd. Jak zauważyła Gabriela Swat, w tym obszarze popełnia się najwięcej błędów, spowodowanych na przykład złym ustawieniem wykrawania. Oprogramowanie Fiery posiada możliwości pełnej kontroli i zapamiętywania wszystkich danych, by szybko w dowolnej chwili powrócić do danego zlecenia. To także możliwość zarządzania urządzeniami uszlachetniającymi końcowe produkty.
Na zakończenie zaprezentowano imagePRESS V1350, która stała się najbardziej wydajną maszyną do druku produkcyjnego firmy Canon. Jak zauważono, zastosowano w niej wiele ciekawych rozwiązań, między innymi próżniowy mechanizm podawania nośników, stałą markę boczną, czy chociażby nową technologię utrwalania POD-SURF oraz coś, co czasami spędzało sen z powiek drukarni, czyli nowy zintegrowany system chłodzący druk. Ci, którzy posiadają takie urządzenia, dokładnie wiedzą, jak papier tutaj jest wrażliwy na temperaturę podczas drukowania. W zaprezentowanym rozwiązaniu, nie występuje sklejanie papierów lub odbijanie druku z poprzedniej kartki, bo podłoże posiada już temperaturę, która zabezpiecza przed tego typu zdarzeniem.
Oprócz prezentacji było również wystarczająco czasu na pytania i odpowiedzi, a w rozmowach poruszane były tematy często dotyczące zagadnień technicznych.