Gwoli sprawiedliwości należy dodać, że młodzież korzystająca z programu konkurencyjnego firmy Corel Corporation, ma na równi możliwość skorzystania ze swojego oprogramowania. Generalnie – co do oprogramowania nie ma ograniczeń. Zasada jest jedna – obraz ma się składać wyłącznie z krzywych Pierra Beziera.
Być może uda się w kolejnych edycjach konkursu zainteresować koncern Renault grupą ludzi, którzy zafascynowani są ideą ich pracownika – myślę, że byłoby to z pożytkiem dla obu stron.
I edycja konkursu „Master of Vectors” rozegrana została dzięki patronatowi Fundacji Rozwoju Kadr Poligraficznych. Fundacja od ponad dwudziestu lat czyni liczne starania, aby poprawić jakość kształcenia nowych kadr w branży poligraficznej. Licznie organizowane przez nią spotkania, konferencje i szkolenia przyczyniły się do formowania wielu młodych (i nie tylko) umysłów. Ma również znaczący wpływ na kształtowanie kierunku kształcenia „prepresowców” czyli techników grafiki i poligrafii cyfrowej.
Wielu poligrafów zapomina dziś, że ten kierunek zespaja dawne specjalności: zecera, metrampaża, montażysty, fotografa reprodukcyjnego, a również po części kopisty, pracując na przełomie działu drukowania. Kierunek jest poszerzony o wiadomości i umiejętności z działu drukowania cyfrowego oraz obróbki po drukowej – pewną część procesów introligatorskich. Właśnie Technicy cyfrowych procesów graficznych stanowią główną grupę uczniów zainteresowanych konkursem „Master of Vectors, ale nie tylko. Są również nasi bliscy koledzy z zawodu Technik fotografii i multimediów, którzy również wykorzystują krzywą Beziera. Potwierdzeniem jest zdobywca drugiej nagrody w finale I edycji – uczeń tej specjalności. Są również koleżanki i koledzy z kierunku Technik reklamy, który należy obecnie do naszej grupy branżowej i którzy w ramach swojego szkolenia zawodowego mają zajęcia z grafiki – w tym wektorowej.
