Inwestycja drukarni KRM Druk w urządzenie Konica Minolta AccurioJet KM-1e to dokładnie skalkulowana i strategiczna decyzja, którą niektórzy mogliby określić jako odważna. Jaka jednak miałaby być, skoro została podjęta przez odważną kobietę, która na czele firmy stoi od 2019 r. i ma śmiałą, przemyślaną wizję jej unowocześniania i rozwoju?
Wiedza i poligraficzna intuicja wyniesiona z domu, doświadczenie w prowadzeniu biznesu i w sprzedaży, artystyczny zmysł, umiejętność budowania relacji i talent organizacyjny – tak w skrócie można scharakteryzować CEO drukarni KRM, Karolinę Miller-Czech. Kiedy rodzinny poligraficzny biznes potrzebował nowego oddechu, długo się nie wahała i w 2019 r. swoje menadżerskie i organizacyjne talenty pokierowała na nowe tory.
Korzystając z ponad dwudziestoletniego doświadczenia rodzinnego biznesu, Karolina Miller-Czech nakreśliła dla drukarni nową strategię, i stworzyła odważną, ambitną, świadomą, nowoczesną markę poligraficzną – drukarnię cyfrową i offsetową KRM.
– KRM to zupełnie nowy biznes, wciąż dopiero rozwijamy się na rynku, nabieramy rozpędu. Nie jesteśmy jednak nowicjuszem i mamy już kluczowych klientów, dzięki którym ten progres jest możliwy. Portfolio naszych klientów jest zróżnicowane, ok. 35% to wydawnictwa, 30% – agencje reklamowe i eventowe.
Obok druku magazynów, książek, podręczników szkolnych czy przewodników mamy też szeroką ofertę usług dla branży reklamowo-produkcyjnej (opakowania, broszury, katalogi, naklejki itp.). Naszym celem jest, by dla tak dynamicznych i wymagających branż realizować zlecenia bardzo szybko, w najwyższej jakości i nawet w najmniejszych nakładach – mówi Karolina Miller-Czech.
Zastany park maszynowy, choć pokaźny, niekoniecznie nadążał za tą wizją. Zmieniały się też wymagania rynku, zauważalny był spadek nakładów offsetowych, a apetyt na nowych klientów rósł – wszystkie te czynniki przełożyły się na decyzję właścicielki o inwestycji w nowoczesne urządzenie na miarę nowych ambicji KRM.
Accurio Jet KM-1e – mądra produkcja dla świadomych klientów
Decyzja KRM o inwestycji w AccurioJet KM-1e, innowacyjne cyfrowe urządzenie atramentowe od Konica Minolta, podyktowana była kalkulacją długofalowych kosztów działalności. Konieczne stało się wdrożenie urządzenia cyfrowego drukującego do formatu B2+. Dzięki AccurioJet KM-1e firma jest także w stanie wyeliminować z produkcji wiele procesów pośrednich i zyskać na czasie.
– Standardowe zlecenia, które dotąd wymagały przygotowania kilkuset płyt bezprocesowych i nadmiarowych arkuszy, czasu na wyschnięcie, falcowania, zbierania, klejenia i pracy kilku osób, dziś są realizowane w jeden dzień i angażują jedną osobę obsługującą urządzenie. Możliwości są ogromne, możemy być o wiele bardziej elastyczni, a w dłuższej perspektywie to oszczędność – mówi Karolina Miller-Czech, która ma ambitny plan, by nie tylko wykorzystać pełną wydajność urządzenia, ale też pochwalić się jego unikatowymi zastosowaniami.
Cyfrowa maszyna wyposażona w kilka opatentowanych technologii, m.in. Dot Freeze czy system druku atramentowego LED utwardzanego promieniami UV, drukuje do 3000 arkuszy na godzinę, w niespotykanej, widocznej gołym okiem i wyczuwalnej w dotyku jakości.
Kobiece oko i odpowiedzialność biznesu
Zakup przez KRM AccurioJet KM-1e – urządzenia Konica Minolta, które przeważnie zasila parki maszynowe największych graczy na rynku – nie jest zaskoczeniem dla Jarosława Krasnodębskiego, Industrial Printing Key Account Managera w Konica Minolta Business Solutions.
– To szósta instalacja tego urządzenia w Polsce. Pomysł na tę inwestycję jest efektem niezwykłego mariażu doświadczenia z młodością, połączenia tradycji i start-upu. To holistyczne podejście do biznesu, które – oprócz optymalizacji procesów i generowania długofalowych oszczędności – skupia się także na takich aspektach, jak walory technologiczne oraz odpowiedzialność biznesowa.
KRM może oferować niepowtarzalne produkty premium, jednocześnie znacznie ograniczając negatywny wpływ na środowisko naturalne. Skondensowanie wielu funkcji w AccurioJet KM-1e oznacza zmniejszenie ilości odpadów produkcyjnych, niższe zużycie energii, wody i chemikaliów. Tą inwestycją drukarnia dokonała skoku już na samym początku ambitnej drogi rozwoju – mówi Jarosław Krasnodębski.
Oprócz tego, że KRM gwarantuje jakość produktów i szybkość reakcji, jest też w stanie drukować na rozmaitych podłożach o zróżnicowanej grubości i w dużym formacie, np. na plastiku, folii transparentnej, papierze ozdobnym, polipropylenie, płótnie itd. To otwiera wiele drzwi do pozyskania nowych klientów.
– Wiemy, że sama drukarnia, nawet najlepiej wyposażona, to za mało, by sprostać oczekiwaniom klientów. Zatrudniamy znakomitych fachowców, których talenty rozwijamy. Pracujemy też nad własnym sklepem internetowym, z unikatową linią autorskich, gotowych lub łatwo customizowanych produktów dla przedsiębiorców – takich, które pomogą im sprawnie sprzedawać – zapowiada właścicielka KRM.
Ponadto, poparte wiedzą i doświadczeniem odpowiedzialne podejście do biznesu w wykonaniu ambitnej właścicielki przekłada się także na pewną niszowość klientów. Wśród produktów wychodzących spod maszyn KRM nie brakuje wysmakowanych magazynów premium, wyszukanych wydawnictw kulinarnych czy lifestylowych publikacji, w których estetyka, a nawet artyzm mają ogromne znaczenie. Możliwe, że to postać właścicielki z artystycznym zacięciem, zrozumieniem designu i AccurioJet KM-1e na podorędziu przyciąga klientów z najwyższej estetycznej półki.
Źródło: Konica Minolta