„Zemar to przykład firmy, która myśli szeroko i stale inwestuje bacznie przyglądając się rynkowi i jego oczekiwaniom. Obecnie coraz więcej klientów oczekuje kompleksowej obsługi, bo możliwość wydrukowania rożnych materiałów w jednym miejscu to ogromna oszczędność czasu. Co więcej posiadanie jednego partnera, znającego potrzeby poszczególnych klientów generuje dla wszystkich większe poczucie bezpieczeństwa. W końcu dywersyfikacja możliwości produkcyjnych sprawia, że firma może poszerzać swój asortyment, pozyskując klientów również z innych branż. Cieszymy się, że mogliśmy być częścią tego projektu” – podsumowuje Gabriela Swat, dyrektor zarządzająca Duplo Polska.
Przed firmą Zemar, jak zapowiada Marcin Jaroń, kolejne wyzwania. Drukarnia planuje uruchomienie dwóch kolejnych lokalizacji -jedna z nich będzie dedykowana cyfrowym nadrukom arkuszowym, druga produkcji etykiet samoprzylepnych w roli, ponieważ intensywny rozwój sprawia, że zaczyna brakować jej miejsca na sprzęt. Ze swoją ofertą wychodzi również w coraz większym zakresie poza granice naszego kraju – obecnie zleceniodawcy z zagranicy stanowią tu około 10%.
„Mamy nadzieję, że z obecnych rynkowych sytuacji kryzysowych wyjdziemy wzmocnieni, tak jak to miało miejsce do tej pory. Dotychczasowe działania, poprzedzone dobrym rozpoznaniem potrzeb naszych odbiorców i wnikliwą analizą rynku, umożliwiły rozwój firmy, zagwarantowały bezpieczeństwo oraz zachowanie ciągłości pracy u naszych klientów. Pokazuje to, że nie zawsze najwięksi dostawcy są gwarancją stabilności łańcucha dostaw, ale ci którzy potrafią szybko rozpoznawać i reagować na otaczające nas wydarzenia” – podsumowuje Marcin Jaroń.
Źródło: Duplo Polska