Można być malkontentem i niezadowolonym z wielu rzeczy. Oczywiście, można też narzekać, ale skoro już jesteśmy w miejscu, które dopiero rozpoczyna swoją przygodę z targami dla tak wymagających branż, to może też potrzeba trochę cierpliwości.
III dzień targów już za nami. Bardzo duża frekwencja odwiedzających. Podobnie jak wczoraj. Dużo tematów, choć niektóre wyraźnie powtarzają się i nawet nie można powiedzieć, że dana firma nie ma nic nowego do zaprezentowania, bo… to też znaczy, że oferta stabilna, serwis stabilny i wszystko co związane jest z szeroko rozumianą współpraca jest na poziomie, na którym powinno być.
Zauważyliśmy, że w części technologicznej duży nacisk na tematy związane z uszlachetnianiem, przede wszystkim w tych małych formatach. Nowości w etykietach, także u dużych graczy i temat, który chyba gdzieś jest omijany… przez zwiedzających, czyli robotyka. Tak, robotyka, bo są stoiska, na których są prezentowane rozwiązania z zastosowaniem robotów.
Kilka nowości, w temacie druku, materiałów i oprogramowania. Dużo ciekawych informacji można uzyskać na temat FIERY, bo Krzysztofa Pawluka odpowiadającego za ten temat, można spotkać w kilku miejscach. Innymi słowy, jeżeli masz urządzenia do druku cyfrowego, to trudno nie zainteresować się FIERY… oprogramowanie ułatwiające życie niejednej drukarni.
Co poza tym? Oj… resztę opiszemy już jutro i choć to tylko ogromne skróty, warto skusić się na ostatni dzień targów RemaDays 2024 do Nadarzyna.