W 2017 roku firma Arti-Bau ze Ślęzy k. Wrocławia stała się pierwszym w Europie użytkownikiem hybrydowej maszyny Mark Andy Digital Series. Zakup ten był – jak podkreśla Monika Stefańska, właścicielka drukarni – milowym krokiem w rozwoju przedsiębiorstwa. Umożliwił bowiem realizowanie wysoko przetworzonych, zaawansowanych i bogato uszlachetnionych etykiet, m.in. wielowarstwowych typu peel-off, w których firma się z czasem wyspecjalizowała.
Po kilku latach, z uwagi na dynamiczny wzrost zamówień i konieczność zwiększenia mocy produkcyjnych, kierownictwo Arti-Bau sięgnęło po raz drugi po rozwiązanie Mark Andy. W lutym br. w nowej siedzibie drukarni rozpoczęła pracę nowa, wysokowydajna maszyna hybrydowa Digital Series HD, wyposażona w liczne opcje dodatkowe.
Europejscy pionierzy druku hybrydowego z technologią Mark Andy | Drukarnia Arti-Bau obchodzi w tym roku 10-lecie istnienia. Od początku działalności bazuje na technologii cyfrowej, specjalizując się w produkcji etykiet samoprzylepnych. Systematycznie buduje pozycję na polskim i europejskim rynku, stale inwestując w nowe rozwiązania technologiczne. Część z nich to premierowe wdrożenia nie tylko w skali Polski, ale też całego kontynentu. Tak było w przypadku maszyny Digital Series firmy Mark Andy, której użytkownikiem Arti-Bau stała się w 2017 roku.
Mówi Monika Stefańska: „Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że etykieta to produkt z jednej strony niezbędny w wielu dziedzinach życia, z drugiej – wymagający pod względem technologicznym. Obserwowaliśmy zmiany zachodzące na rynku, także w kontekście spadających nakładów, zróżnicowania treści i różnych wersji tej samej etykiety, rosnących oczekiwań klientów wobec jakości i terminowości. Równie uważnie przyglądaliśmy się rozwiązaniom technologicznym wprowadzanym na rynek. „Hybryda” od razu zwróciła naszą uwagę, przy czym zależało nam na tym by maszyna pochodziła od dostawcy i producenta wszystkich jej komponentów. Taką w owym czasie była w stanie zaproponować tylko firma Mark Andy”.
W rezultacie w 2017 roku do Ślęzy trafiła pierwsza w Europie hybrydowa maszyna tego producenta – Digital Series. Zwiększyła ona z jednej strony wydajność drukarni (o 50%), z drugiej – pozwoliła realizować prace dotychczas w jej przypadku niewykonalne, co oznaczało możliwość pozyskania zupełnie nowych grup odbiorców.
„Drukowanie i uszlachetnianie etykiet w jednym przejściu wprowadziło nas na zupełnie nowy poziom wydajności i jakości – potwierdza Urszula Lewandowska, odpowiedzialna za planowanie produkcji Arti-Bau. – M.in. z tego względu, decydując się na następną maszynę Mark Andy, postanowiliśmy zakupić wersję jeszcze bardziej rozbudowaną o dodatkowe zespoły fleksograficzne czy stację koronowania”.
Mark Andy po raz drugi
„Czas biegnie nieubłaganie szybko, a ostatnie lata pokazały dobitnie, że w niektórych dziedzinach życia etykieta jest produktem nieodzownym. Dla nas okres minionych dwóch lat oznaczał dynamiczny rozwój, m.in. z uwagi na dużą liczbę klientów z branży spożywczej oraz kosmetycznej, z którymi jesteśmy związani od dłuższego czasu. Maszyna Digital Series sprawowała się przez cały okres jej eksploatacji znakomicie, ale nawet przy systemie dwuzmianowym zaczęliśmy odczuwać potrzebę zakupu jeszcze szybszego i bardziej wydajnego rozwiązania. W technologii cyfrowej pięć lat to niemal epoka, więc – chcąc zwiększyć nasz potencjał – ponownie zwróciliśmy się do Mark Andy o pomoc w doborze właściwego rozwiązania” – mówi Monika Stefańska.
Więcej na łamach czasopisma Świat Poligrafii Professional
Źródło: Mark Andy