Przejmowanie biznesów rodzinnych przez młodsze pokolenie stała się w ostatnim czasie jednym z „gorących tematów” w całej branży poligraficznej. Przykładem jest tu firma Smartgraf ze Skarżyska-Kamiennej. Po zmianie pokoleniowej, jaka miała miejsce w 2020 roku, ta drukarnia opakowań odnotowuje spektakularne wzrosty.
W ciągu zaledwie dwóch lat zrealizowała m.in. imponujące inwestycje w park sprzętowy kontraktując trzy rozwiązania postpressowe Koenig & Bauer: dwie składarko-sklejarki (Allpro 110 i Allpro 70) i sztancę Optima 106. Dwie pierwsze, obsługujące kartony w formacie B1, już tu pracują; trzecia (format B2) pojawi się w maju br. O kontynuacji rodzinnego biznesu, zmianach, inwestycjach, rozwoju i planach na najbliższy czas rozmawiamy ze współwłaścicielami Smartgrafu, którymi od 2020 roku są: Grzegorz Sermanowicz, Sebastian Jędraszkiewicz i Piotr Nieczajew.
Trzy maszyny, w tym dwie pełnoformatowe, w ciągu zaledwie dwóch lat w relatywnie niewielkiej, do niedawna rodzinnej firmie. Jak do tego doszło?
Grzegorz Sermanowicz: To efekt działań, jakie – będąc nowymi właścicielami – podjęliśmy w 2020 roku. Chcieliśmy zacząć od podstaw, więc wdrożyliśmy nową nazwę, wysłużony park sprzętowy doczekał się remontu. Obecnie skupiamy się na wdrożeniu nowoczesnych, skutecznych działań handlowych i zwiększeniu rozpoznawalności firmy. W związku z tym uruchomiliśmy też nową stronę internetową mającą pokazywać nowy, dynamiczny wizerunek drukarni. Z reakcji rynku i prawdziwego szturmu nowych klientów wynika, że nam się to udało.

Czego najlepszym dowodem są wspomniane inwestycje. Kiedy zapadły decyzje o ich zrealizowaniu?
GS: Zacznijmy od tego, że rok 2021, gdy miało miejsce globalne odbicie dla rynku poligraficznego, był dla nas okresem wzrostu produkcji i przychodów. Szacujemy, że w latach 2021-2022 wyniósł on 80-100%. Od tamtej pory cały czas rośniemy, w skali miesiąc do miesiąca, ale to tamte lata zapracowały w dużej mierze na możliwość zakupu nowych, pełnoformatowych maszyn postpressowych. Wypracowany wówczas kapitał, baza klientów i ich oczekiwania oraz rosnące potrzeby, zainteresowanie kolejnych firm współpracą z nami – wszystko to spowodowało, że decyzje o zakupie kolejnych, nowych maszyn postpress zapadały bardzo szybko.
Która z nich została zakupiona jako pierwsza?
Sebastian Jędraszkiewicz: Składarko-sklejarka i sztanca w formacie B1+ zostały uwzględnione z ramach jednej umowy, tyle że pierwsza z nich pojawiła się u nas w styczniu 2024 roku, druga zaś – pod koniec ub.r. z uwagi na różne okresy realizacji zamówienia. Szybko okazało się, że prac na obie maszyny nie zabraknie, a że systematycznie przybywało zamówień na opakowania w mniejszym formacie – niedawno podjęliśmy decyzję o zakupie kolejnej maszyny Koenig & Bauer. Tym razem będzie nią składarko-sklejarka Allpro 70. Inwestycja ta pozwoli na jeszcze wyższą elastyczność w kontekście realizowanych prac… Więcej na łamach czasopisma Świat Poligrafii Professional
Źródło: Koenig & Bauer