Szersze spektrum aplikacji wynika też ze zróżnicowanego portfolio podłoży, jakie można w niej zastosować. Maszyna obsługuje m.in. standardowe oraz wrażliwe na docisk papiery i folie, zawieszki czy niskogramaturowe kartony. Jest to rozwiązanie skierowane do firm o różnych możliwościach budżetowych. Relatywnie niski wkład kapitałowy i atrakcyjne koszty związane z jej codzienną eksploatacją to – jak podaje producent – kolejne zalety tego rozwiązania. Digital Series iQ pracuje z prędkością 50 m/min. w trybie wysokojakościowym i 70 m/min. w trybie „high-speed”, co oznacza – jak podaje Mark Andy – wydajność 4-krotnie wyższą niż w przypadku konwencjonalnych maszyn pracujących off-line.
Kolejną z prezentowanych podczas Open House maszyn będzie Digital Series HD z modułem Distorun. Maszynę tę firma Mark Andy określa jako „True Hybrid” (czyli „w pełni hybrydowa”), z uwagi na połączenie w niej technologii cyfrowej (inkjetowej) z konwencjonalnymi modułami do uszlachetniania i wykańczania wydruków (np. tłoczenia folią, złocenia, sztancowania itd.). Obsługuje ona szerokie spektrum podłoży, w tym etykiety shrink sleeve, o szerokości do 431 mm, a jej konfiguracja może być każdorazowo dopasowana do potrzeb klienta. Urządzenie będzie prezentowane ze specjalnym modułem do uszlachetniania firmy Kurz – Distorun. Rozwiązanie to – jak podaje jego producent – zapewnia nie tylko oszczędności w zakresie ilości folii wykorzystywanej do uszlachetniania, ale może być również zastosowane przy zabezpieczaniu druków, umożliwiając realizację trudnych do podrobienia hologramów.
Trzecia prezentacja będzie uwzględniać maszynę tonerową Digital Pro 3. Urządzenie pracuje z prędkością maksymalną 23,4 m/min., drukuje w trybie CMYK. Wśród dodatkowych opcji jego wyposażenia Mark Andy wymienia m.in. wielofunkcyjny zespół fleksograficzny oraz dwa rodzaje modułów sztancujących: pojedynczy bądź semirotacyjny (z myślą o wykańczaniu etykiet w trybie inline). Wśród mediów, jakie można wykorzystywać w tych maszynach, producent wymienia m.in. folię winylową czy PVC.
Poza maszynami podczas Open House prezentowane będzie także nowe oprogramowanie sMART Link, umożliwiające monitorowanie pracy urządzeń w czasie rzeczywistym, a także zbieranie bieżących informacji produkcyjnych. Można je wdrożyć zarówno w nowo instalowanych, jak też już działających maszynach, zarówno Mark Andy, jak też producentów zewnętrznych. Jak podkreśla firma, jest ono pomocne operatorom w kontekście wprowadzania natychmiastowych korekt w procesie produkcyjnym, zaś osoby nadzorujące produkcję wspiera w podejmowaniu strategicznych decyzji na bazie zebranych danych. Tym samym – jak podkreśla Mark Andy – oprogramowanie sMART Link zwiększa efektywność wykorzystania parku sprzętowego i wpływa na proekologiczność procesu produkcyjnego.
Całość pokazów Mark Andy zakończy krótką prezentacją dotyczącą firmy, innych jej rozwiązań, a także trendów rynkowych, a wydarzenie zakończy otwarta dyskusja z uczestnikami.
„Mamy nadzieję, że tegoroczna edycja Open House wynagrodzi naszym klientom brak odwołanych w ostatniej chwili targów Labelexpo Europe i dostarczy im wielu ciekawych pomysłów. Zapraszamy serdecznie do udziału w tym wydarzeniu, a tych, którzy nie będą mogli do nas osobiście dotrzeć – do udziału w imprezie online następnego dnia” – podsumowuje Lena Chmielewska-Bontron.
Źródło: Mark Andy
