Firma DKS – multibrandowy dostawca rozwiązań do druku i uszlachetniania – przygotowała kalendarz ścienny na rok 2025, przeznaczony dla jej klientów i partnerów biznesowych. To nie tylko ciekawy graficznie projekt, który prezentuje możliwości rozwiązań, znajdujących się w jej ofercie – począwszy od zarządzania plikami, poprzez drukowanie na finalnej obróbce skończywszy.
To przede wszystkim narzędzie inspiracji, które obrazuje innowacyjne możliwości technologiczne, ale to także – jak podkreśla firma – wspaniałe narzędzie szkoleniowe. W poszczególnych etapach jego tworzenia brali udział wszyscy pracownicy jej działu handlowego, zajmujący się zaawansowanymi rozwiązaniami dla poligrafii cyfrowej, obserwując możliwości technologii, o której opowiadają swoim klientom. Obecnie robią to wyposażeni w jeszcze większą wiedzę.
Roczna inspiracja, która może trwać przez całe lata | Choć kalendarz zaczyna się w styczniu a kończy w grudniu, opowieść zbudowana przez zainspirowaną nim firmę może trwać latami. Dzieje się tak przede wszystkim za sprawą narzędzi, za pomocą których został on wydrukowany i uszlachetniony.
„Taki był nasz zamysł i jeden z celów tego przedsięwzięcia – mówi Andrzej Ćwikliński, dyrektor sprzedaży systemów produkcyjnych w firmie DKS i jednocześnie inicjator projektu. – Kalendarz składa się z trzynastu arkuszy z pięknym grafikami zwierząt i przyrody budząc zachwyt wszystkich, którzy go zobaczą, co bardzo nas cieszy. Jednak jego wykonanie i tak spektakularny efekt końcowy nie byłyby możliwe bez maszyn, na których został wydrukowany i uszlachetniony – wszystkie znajdują się w ofercie DKS. Każda karta kalendarza wyróżnia dany miesiąc nie tylko piękną grafiką, ale przede wszystkim uszlachetnieniami za pomocą wybiórczego lakieru 3D użytego w różnych wysokościach w ramach w ramach każdej strony oraz aplikowanej wybiórczo folii ozdobnej 3D.

Precyzja tych wyróżnień (drobne linie, różne grubości uszlachetnień, różne kolory folii) sprawia, że drukarze są tymi możliwościami zachwyceni i umawiają się z nami na prezentację maszyn, na których nasz kalendarz został wykonany. Tym samym prezentujemy im w jaki sposób wyróżniające się wydruki mogą wzbogacić nie tylko produkty, ale przede wszystkim jak znacząco mogą wyróżnić firmę, a co za tym idzie – pozytywnie mogą wpłynąć na jej rozwój. Jesteśmy przekonani, że ci którzy zdecydują się na inwestycję w rozwiązania umożliwiające tworzenie interesujących projektów dla opakowań, kalendarzy, okładek książek, broszur i wielu innych produktów mogą rozpocząć wspaniałą przygodę, która otworzy przed nimi zupełnie nowe możliwości na wiele lat”.
„Szkolenie” – słowo klucz | Jedną z ważniejszych przesłanek przy tworzeniu tego projektu był również zamysł przygotowania ciekawego szkolenia dla handlowców, oferujących narzędzia z zakresu poligrafii cyfrowej dostarczane przez firmę DKS. Wszyscy oni brali udział w poszczególnych etapach produkcji kalendarza, poznając tajniki technologii – zarówno jej możliwości jak i ograniczenia.
„Jesteśmy przekonani, że ta wiedza praktyczna w jeszcze większym stopniu ułatwi nam rozmowy z klientami – podkreśla Maciej Ofierzyński, najbardziej doświadczony handlowiec oferujący w DKS produkty dla zaawansowanej poligrafii. – Teraz każdy z nas może jechać do klientów z historią zapisaną na jednej z kart tego kalendarza. To – jak mamy nadzieję – stanie się jeszcze większą inspiracją niż zwykła opowieść o czymś, czego się nie widziało, w tworzeniu czego się nie uczestniczyło. Obecnie przychodzimy do klientów z prawdziwą historią projektu i rozbudzamy ich wyobraźnię”.
„Trzeba podkreślić, że ten piękny kalendarz to praca zespołowa. Zawsze stawiamy na dobrze dobrany, zorganizowany i zgrany zespół – mówi Andrzej Ćwikliński. – Projekt przygotowaliśmy wspólnie z Pelc & Partners pod kierownictwem artystycznym Mai Pelc. Druk oraz uszlachetnianie wykonaliśmy dzięki zasobom maszynowym i ludzkim naszego sprawdzonego wieloletniego partnera – Konica Minolta Business Solutions Polska na czele z Mateuszem Woźniakiem, który jako doświadczony manager jest zainteresowany pomysłami marketingowymi partnerów i chętnie je wspiera. Ogromną rolę w realizacji tego projektu odegrał także Michał Pióro, Sales Support Engineer Production Printing w Konica Minolta Business Solutions Polska.