Wielu producentów, dostawców (w tym również drukarń) poszukuje obecnie inspiracji dla swoich działań. Zmienia się świat, zmieniają się warunki i czas pokazuje, że ci którzy nie wybiegają w przyszłość, pozostają kilka kroków z tyłu, a czasem zwyczajnie przegrywają w walce konkurencyjnej.
Kiedy pod koniec 2015 roku francuska sieć sportowa Decathlon poinformowała o zakończonym sukcesem wdrożeniu systemu identyfikacji radiowej (RFID) we wszystkich swoich sklepach detalicznych i w 43 magazynach hurtowych na całym świecie, była pionierem w tego typu działaniach.
Jak mówi Katarzyna Sobierska, Regional Operations Leader Decathlon Poland: „Jesteśmy firmą, która nieustannie jest w kontakcie z przyszłością, dzięki czemu możemy być pionierem najnowszych technologii w handlu”.
Kiedy przedsiębiorstwo stanęło przed wizją globalnego rozwoju, wybrało technologię RFID, jako model wspierający i rozwijający markę. Jak podawało niedługo po jej wdrożeniu jego wyniki sprzedaży wzrosły dzięki technologii RFID, a straty towarowe zmniejszyły się. Obecnie marka ta odnotowuje jeszcze więcej korzyści wprowadzając kolejne rozwiązania z udziałem RFID w swoich sklepach i magazynach. W podobnym kierunku podążają też inne brandy, także te obecne w Polsce, reprezentujące różne branże. To również kierunek, który – zdaniem firmy Mark Andy, produkującej od wielu lat maszyny drukujące, w tym umożliwiające aplikację etykiet RFID – powinni rozważyć w najbliższej przyszłości producenci opakowań i etykiet, współpracujący z właścicielami marek reprezentujących różne segmenty rynku.
Decathlon i RFID – historia sukcesu
Jak mówi Katarzyna Sobierska, przed wdrożeniem technologii RFID, Decathlon przyjrzał się swojej działalności na każdym etapie, odnajdując obszary, które wymagają usprawnienia.
„Okazało się –jak twierdzi Katarzyna Sobierska- że jednym z nich były miejsca transakcji płatniczych, realizowanych w sklepach. Obsługa klienta trwała tu zbyt długo i angażowała wielu pracowników, którzy mogli być przesunięci do innych działań. Kolejnym mankamentem był brak danego towaru na półkach (choć w rzeczywistości był on w sklepie), jeszcze innym – kradzieże, zbyt długo trwające inwentaryzacje czy kontrole dostarczania produktów do sklepów. Decathlon zdecydował się więc na wdrożenie technologii RFID, która wyeliminowałaby te i wiele innych problemów. Jej implementacja w całej sieci okazała się ogromnym sukcesem”… więcej w czasopiśmie Świat Poligrafii Professional.
Źródło: Mark Andy